GĘŚ PRZEMĄDRZAŁA

GĘŚ PRZEMĄDRZAŁA

Skrzydlaci trzymają się razem – można powiedzieć, gdy jesienną porą w „Pegazie” zawita apetyczna gęsina. Wśród ludu poczciwa gąska dobrej prasy nie miała, jeśli wziąć pod uwagę choćby popularną, zoologiczną inwektywę „głupia gęś”. Niesprawiedliwość to wielka, bo gęsi przecie nieraz na przestrzeni dziejów swojej inteligencji dowodziły, a czasu miały na to sporo. Swojską gęś pochodzi wszakże znad Nilu, gdzie już starożytni Egipcjanie poznali się na niej. Nawet tuczenie gęsi ,,na siłę” znaleziono już na malowidle w grobowcu jednego z faraonów.

Z rodzimych losów gęsi bodaj najbardziej intrygującą jest staropolska specjalność, czyli gęś podawana „na czarno”. Kucharz opalał ją wiechciem słomy i zaprawiał miodem i korzeniami. Cóż, dziś restauracje fusion nawet w najodważniejszej wersji raczej nie podjęłyby się takiego serwisu, pozostaje nam zatem tylko wyobraźnia. Wieloletnia tradycja ludowa nakazywała jadać ją gęś na św. Marcina – 11 listopada. Przy stole w obecności wszystkich domowników gospodyni wyjmowała kość piersiową i po jej kolorze przepowiadała, jaka będzie zima:


Patrz na piersi, patrz na kości, jaka zima nam zagości.

Gdy się woda ścina i pierś gęsi biała, będzie zima stała.


Na temat gęsi zachował się także wielce pouczający wierszyk ogłoszony anonimowo w XIX-wiecznej prasie:


Chcąc pani gęś utuczyć, wmówiła w to zwierzę,

Iż jedząc wiele, wdzięków łabędzich nabierze.

Przyszłość taka

Uśmiechnęła się duszy ambitnego ptaka.

Nuż chłonąć poślad pszenny oraz inne wety

Gęsie, ile zmieści grdyka.

Ale cóż wynika?

Po miesiącu fety, gdy, otyła, na staw ruszy,

Utyka w drodze z wielkiej tuszy.

Tam ją zcapi dobrodziejka

I powlecze na półgęski.

I tak żywota gęsi skończyły się dzieje.

Zaprawdę, najtuczniejsza gęś nie złabędzieje;

Owszem, im sutsza w schaby, tym pewniejsza klęski.


Prawda, że daje do myślenia? Warto dodać, że w sprawie gęsi przyrodnicy podkreślają ich słynną skłonność do trwałych związków małżeńskich, złośliwcy utrzymują, że wiązać się to może ze wspomnianą już, powszechną opinią o gęsiej głupocie. Dla smakoszy ten spór nie istnieje – gęś dobrze przyrządzona w każdej postaci jest wyśmienita.